Emergency4, mimo swojej już odległej premiery ma się dobrze. Obeznanym w temacie nie muszę chyba mówić, dlaczego tak się dzieje. Tym, co mają dopiero zamiar próbować sił w tej grze trzeba jednak powiedzieć, w czym tkwi ów cud.:-)
Mod. To słowo na stałe wpisało się w realia tej produkcji ze stajni Sixteen Tons od momentu wprowadzenia Edytora w trzeciej odsłonie gry. Mod, czyli realna możliwość stworzenia "własnej gry" na jej silniku graficznym. Mod można traktować jako dodatek do gry. Jest on tym dla gry, czym tuzin buteleczek many i zdrowia, a więc może przedłużyć życie podstawowej wersji gry na bardzo długo. Oczywiście zrobienie własnego moda wymaga bardzo wiele pracy i wiedzy, ale po jej ukończeniu cieszy on ludzkie oko. Na początek można zacząć od zmiany tekstur na domyślnych pojazdach i osobach, by z czasem zacząć modyfikować całą mapę i dodawać potrzebne skrypty. Skrypty są w zasadzie główną przeszkodą, która wiele osób niesłusznie odstrasza od próby stworzenia czegoś nawet małego na własną rękę. Nie mniej jednak wielu się to udaje w większym lub mniejszym powodzeniem, dlatego uznałem, że warto ich prace przedstawić szerszemu gronu graczy w formie recenzji. Tak, dobrze czytacie. Będziemy pierwszą stroną o Emergency z recenzjami modów. Pokażemy zarówno dobre, jak i złe strony każdej domowej produkcji. Niektóre z nich są powszechnie znane, inne z kolei znalezione zupełnie przypadkiem mogą przykuć do monitora na długie godziny.
Niedługo pojawi się też system oceniania modów, a zaraz po nim pierwsza recenzja. Czy mod zdobędzie "ZŁOTY HYDRANT"? Przeczytacie już niebawem!

Zapraszamy do śledzenia naszych recenzji.