Przeglądam sobie to co piszecie w tym temacie z lekkim uśmieszkiem.
Dla wiadomości wszystkich, Polska policja zakupiła w ostatnich latach, masę nowych pojazdów. 90% z nich to samochody ze zwykłych taśm produkcyjnych dla autoryzowanych salonów/dealerów. Innymi słowy, są to w większości auta, które możemy sami zakupić w salonie. Nie mają one wzmocnionej hydrauliki, zawieszenia, silnika etc. Niestety przy naszych drogach, narażane są na częste "psucie". Co za tym idzie, policji nie stać w większości na ich naprawienie, usterki są tak dotkliwe , że dalsza eksploatacja samochodu jest niemożliwa. No i tak z upływem kolejnych dni, miesięcy na ulicach mamy widok granatowo-białych radiowozów.
Może Polonezy Caro "trapezy" powrócą?