kogut, sygnały, belka, lampa wyładowcza to praktycznie jedno i to samo. Określenia pochodzą od firm produkujących albo od samych użytkowników.
Karetka na filmie nie jest pojazdem uprzywilejowanym. To prawdopodobnie pojazd jakiejś amatorskiej grupy która nie dostała odpowiedniej zgody MSWiA. Dlatego założyli żółte lampy, kupili sobie zure (to co wydaje dzwieki) na allegro i puszczają sobie sygnałki na podwórku. Jeśli wyjadą tym pojazdem na ulicę i będą jechać na sygnale - nie trzeba im ustępować pierwszeństwa. W Polsce pojazd uprzywilejowany musi mieć niebieskie koguty (a nie na przykład tylko dwa czerwone) i wysyłać sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie, oraz mieć włączone światła mijania.