Tragedią jest to że moja kochana firma produkująca ketchupy pada... I skąd będę brał ketchup z piekła rodem?
@Topic
Nie kłóćcie się o to, bo to czy tlen jest rozmieszany w 80%, czy w 81% to mała różnica...
BTW, ciekawy jaki smród musiał być...
@OT Down:
Taa... Ja jem wszystkie ketchupy dostępne na rynku, ryba mi, ale Kotlina są najlepsze ( o ile mówimy o tym samym).
Ja tam jestem odporny na wszelkie "ogniste" sprawy, w/w mogę jeść litrami wystarczy jakaś zagryzka, np pizza.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2009, 17:02 przez
down180, łącznie zmieniany 1 raz
Since 2007 - retried.