Prawa Strażaka OSP

[Rudy529]

Siema. Mam pytanie do tych którzy wielokrotnie reagowali na wycie syreny jadąc samochodem bardzo szybko i niebezpiecznie, pytanie brzmi czy policja widząc nas jadących dość szybko gdy wyje syrena może nas zatrzymać i wlepić mandat wiedząc że zostaliśmy zaalarmowani czy nie? Czy to może zależy od tego czy oni nas znają i wiedzą że jeździmy tak tylko gdy jest zdarzenie ?? Pytam bo w Zielonce nie raz nie dwa jak byłem w okolicy i zawyła syrena to Druhowie pędzili autami szybko i niebezpiecznie i zastanawiałem się co by było gdyby ich policja zauważyła że łamią prawo.

Są jakieś przepisy czy może wytyczne o które opiera się OSP i Policja czy to tylko opiera się na wyrozumiałości policjantów wobec Strażaków jadących do remizy??

[waldekpolkowice]

http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/ ... alarm.html
http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=2&p=18569

Autor postu otrzymał pochwałę

[Rudy529]

Czyli to zależy od policjantów oraz mojego sposobu prowadzenia pojazdu, rodzaju zdarzenia i odległości od remizy??

[Kamzik]

Dokładnie, zależy to od policjanta, jak będzie miał dobry dzień to Cię puści. Nie jedziesz pojazdem uprzywilejowanym, więc musisz stosować się do przepisów. Każdy takie rajd na syrenę jest twoją dobrowolną decyzją.

[Apollo]

Siema. Mam pytanie do tych którzy wielokrotnie reagowali na wycie syreny jadąc samochodem bardzo szybko i niebezpiecznie, pytanie brzmi czy policja widząc nas jadących dość szybko gdy wyje syrena może nas zatrzymać i wlepić mandat wiedząc że zostaliśmy zaalarmowani czy nie? Czy to może zależy od tego czy oni nas znają i wiedzą że jeździmy tak tylko gdy jest zdarzenie ?? Pytam bo w Zielonce nie raz nie dwa jak byłem w okolicy i zawyła syrena to Druhowie pędzili autami szybko i niebezpiecznie i zastanawiałem się co by było gdyby ich policja zauważyła że łamią prawo.

Są jakieś przepisy czy może wytyczne o które opiera się OSP i Policja czy to tylko opiera się na wyrozumiałości policjantów wobec Strażaków jadących do remizy??

Polecam ustawę o pojazdach/służbach uprzywilejowanych i w jakich okolicznościach mogą poruszać się alarmowo.

A w skrócie. Nie, nie możesz łamać przepisów RD bo nie masz uprawnień. Jesteś zwykłym kierowcą który dojeżdża do formacji która ma uprawnienia. Zakładasz UPSa wsiadasz w wóz bojowy który ma "ustawowe" oznaczenia oraz posiada "świetlno - dźwiękowe" i jedziesz alarmowo.

[Elfir]

Przydatną rzeczą w OSP są legitymacje członkowskie. Był u nas właśnie przypadek gdzie strażak który jechał do remizy po zaalarmowaniu OSP, został zatrzymany przez policję. Po wyjaśnieniu sprawy i pokazaniu legitymacji, policjanci zaczęli go "holować" do remizy. Sami włączyli sygnały i konwojowali go do remizy.

[Rudy529]

Wątpię by policja w taki sposób ingerowała w dojazd do OSP eskortując strażaka na sygnałach. W mojej OSP policjanci znają tych którzy wyjeżdżają regularnie do zdarzeń i ignorują to że jadą zbyt szybko, wiadomo że to nie jest 150 km/h ale np na ulicy gdzie jest ograniczenie do 40 km/h jadą 60 km/h.

@Apollo wiem że nie mogę według prawa ale chodziło mi tu bardziej o jakieś porozumienie na linii strażak-policjant, wiem że zależne jest to od relacji ze stróżami prawa oraz od tego w jaki sposób dojeżdżamy do remizy na alarm, nikt nie mówi tu o wyprzedzanie na 3-ciego, jeździe 200 km/h, jazdę pod prąd i na czerwonym. Jakbyś widział jak strażacy OSP jadą na alarm to byś wiedział że często jeżdżą agresywnie ale nie z setką na liczniku.

To w sumie temat można zamknąć, dowiedziałem się że to jest zależne od policjantów/strażników miejskich i nie wynika to z prawa.

[Apollo]

@Apollo wiem że nie mogę według prawa ale chodziło mi tu bardziej o jakieś porozumienie na linii strażak-policjant, wiem że zależne jest to od relacji ze stróżami prawa oraz od tego w jaki sposób dojeżdżamy do remizy na alarm, nikt nie mówi tu o wyprzedzanie na 3-ciego, jeździe 200 km/h, jazdę pod prąd i na czerwonym. Jakbyś widział jak strażacy OSP jadą na alarm to byś wiedział że często jeżdżą agresywnie ale nie z setką na liczniku.

Ogólnie jest coraz mniej patroli Policji i wątpię by złapali kogoś jak wszyscy są na łapankach na głównych drogach. Ale jeżeli dojdzie do takiej sytuacji a Policja też się dowiaduje o ważnych wydarzeniach chociażby z radiostacji (pożar, wypadek) to się z Tobą zgadzam - na bank puszczą po okazaniu legitymacji.

Ale jak Cię złapią bo pędzisz samochodem na remizę bo drzewo jest na drodze czy mówiąc potocznie trzeba zając się kotem na drzewie to wątpię czy by tak przychylnie patrzyli.