kryszaleski pisze:Po siodme: W zyciu nie widzialem karetki ratunkowej bez lekarza.
I tu byś się Fistach pomylił. Nawet w Polce są karetki bez lekarzy tak zwane podstawowe, czyli skrót "P". W ambulansie jest dwóch ratowników. W Niemcze skąd pochodzi gra lekarz ma własny pojazd i przeważnie nim się porusza do wypadków.
A tak poza tym to jak wspomniał Grzeho krytykować jest łatwo. Żeby rzetelnie ocenić trzeba zobaczyć jaka to żmudna robota( wiem bo próbowałem się tym bawić i średnio wychodziło). Lecz trzeba przypomnieć że gdy wychodziło Emergency 4 też głosy krytyki były wielkie, i mówiono Emergency 3.5. Nie wszystko od razu musi być perfekcyjne, w końcu nie od razu Rzym zbudowano. Zauważmy że np. The Sims 3 też powinno od razu być perfekcyjne o tak nie było. Były błędy. Teraz co jakiś czas są aktualizacje, usuwające błędy i wprowadzające nowe funkcje. EA wydaje również różne programy jak np. "stwórz świat" lub "stwórz wzór", i może (mam nadzieje) będzie tak samo z EM2012. Zresztą krążą pogłoski że twórcy pracują nad edytorem. Trzeba poczekać.
A co do pojazdów to zauważmy że Hoppah wprowadzał je żeby gra była realistyczna i żeby jednostki były takie jakie są w LA. Po co w grze z 9 radiowozów które mają tą samą funkcje. Owszem wprowadził wiele ciekawych skryptów i chwała mu za to, ale proszę was, nie porównujcie czegoś co powstawało przez ok 4 lata (jak nie dłużej) i miało wiele odsłon( doszło do wersji 2.0) do czegoś co było robione od podstaw przez około rok(tego nie jestem w stanie sprecyzować).
Popatrz co napisałem:
Po siodme: W zyciu nie widzialem karetki ratunkowej bez lekarza.
RATUNKOWEJ czyli tzw. R-ki! A nie karetki podstawowej.
A ze w niemczech lekarz jezdzi osobno to nie wiedzialem - nie zwrocilem na to nigdy uwagi a od Emergency 1 zawsze byla mozliwosc wrzucenia lekarza do ambulansu.
Osobiscie uwazam ze miedzy E3 a E4 byla przepasc.
COMMANDER pisze:Fistaszek ale Ty za to biadolisz, znam się na emergency sam robie modele i mody, LA mod nie ma nic wspólnego z em 2012 bo to jest temat o em 2012 a nie LA modzie, Jak Ty chłopcze tak się jarasz LA modem, to najwidoczniej nie znasz możliwości wuppertala,berlin czy hamburg moda, które są dużo lepsze niż LA. Fistaszek dziecko szkoda Mi na Ciebie czasu, grałem,testowałem,znam się, wiem swoje. i chłopcze w Europie to normalne że jeżdżą karetki bez lekarzy, masz np niemcy. Przecież to nie jest Polska gra, tylko Niemiecka, Europejska, dlatego widzisz są oddzielnie pojazd dla lekarza i sanitariuszy, a także malowanie radiowozów typowo europejskie. To co ściągłeś to wersja retarded, chyba sobie nie myślisz że tam bedzie od razu wszystko tj edytor,możliwośc wprowadzenia modów itp <lol2>. Traktuj to jako demo, przekonasz się Ty i wszyscy że wersja full,oryginalna jest dużo dużo lepsza.
mseifer pisze:COMMANDER pisze:wuppertala,berlin czy hamburg moda
Wuppertal w ogóle wyjdzie? Berlin moda jeszcze nie ma, A hamburg mod?
O to samo chcialbym zapytac. Lepiej by bylo gdyby modderzy polaczyli swoje sily.
Widze ze lepiej ode mnie wiesz co sciagalem - gratuluje 6tego zmyslu.
Tak btw, w naszym kraju malowanie radiowozow tez jest wg. dyrektywy UE (te nowe oczywiscie) a oficjalnie zostalo ogloszone ze edytora nie bedzie.
Zari pisze:Bez wycieczek osobistych proszę.
Nie miałem okazji grać w e2012 ale odrobinę znam się na tworzeniu gier i oprogramowania więc napiszę co myślę o waszych wypowiedziach.
Po drugie: ja kupuje gre, jestem klientem i chce dostac dobry produkt
Pragnę zauważyć, że NIE kupiłeś tej gry.
Przypomnę, że emergency nie jest symulatorem tylko produkcją nastawioną na zysk. Nie opłaca im się robić gry mega realnej dla kilkunastu fanów straży pożarnej, pogotowia ani policji(i tak nigdy wszystkim by nie dogodzili, jedni narzekali by na za dużo zdarzeń danego typu). W ten sposób tylko zmniejszyli by grono osób, do których ta gra była by skierowana a jednocześnie zmniejszyli by swoje zyski. Jest to produkt skierowany dla przeciętnego gracza w różnym wieku więc poziom trudności misji musi być tak dostosowany aby również najmłodsi mogli bez większych problemów przejść taką misję. Chcecie więcej specjalistycznego sprzętu. Niestety większość graczy nie zna się na szczegółowych operacjach podczas akcji ratowniczej, przez co zrozumienie działania wszystkich narzędzi odstraszyło by wielu potencjalnych klientów. Nie mówię, że jest to produkt idealny, po prostu twórcy chcieli zainteresować większe grono graczy. Mówicie, że Hoppah zrobił świetnego MODA, owszem tylko zauważcie, ile czasu robił tego moda i co miał do dyspozycji. Mając gotowy silnik gry, interfejs, funkcje, zdefiniowane obiekty, które zostały zrobione w większości jeszcze do emergency 3. Tutaj twórcy pracowali na nowym silniku i to wszystko musieli robić od początku. Wiem, nie znacie się na programowaniu i nie musicie się znać aby grać i komentować grę ale twierdząc:
Po osme: gdybym ja byl odpowiedzialny za zrobienie tej gry na pewno nie zostalaby ona w ten beznadziejny sposob zrobiona. Dodalbym:
- bardziej normalne misje, z nieoczekiwanymi wypadkami w trakcie ich trwania
- wspomniane juz przez innych zjezdzanie przez inne samochody pojazdom uprzywilejowanym (i nie gadaj bzdur ze sie nie da)
- wiecej sprzetu - m.in. rozdzielacz, pachołki, wiekszy arsenal policyjny, mozliwosc wezwania policjantem karetki, dodatkowego radiowozu (w zasadzie wszystko to co jest w LA mod), do tego np. agregat pradotworczy itd. itp.
pokazujecie tylko i wyłącznie wasz brak wiedzy w tej materii. Aby być odpowiedzialnym, za tak wielką produkcję trzeba mieć pojęcie zarówno o tworzeniu gier jak i o rynku gier i popycie na nie. Chcecie mieć idealny symulator działań ratowniczych? Proszę bardzo nauczcie się programować, wtedy po maksymalnie tygodniu od zaczęcia prac zobaczycie jak wiele jest do zrobienia i jak powoli idą prace. Taka produkcja to jest naprawdę duże przedsięwzięcie i wymaga dużych kosztów. Myślicie, że mega realny symulator kupiło by więcej jak 1000 osób za cenę 250 zł? Wątpię. A gdzie pokrycie kosztów wydania i dystrybucji? A pensje dla programistów i grafików? A koszt licencji na oprogramowanie? Taka komercyjna produkcja była by wyłącznie skazana na straty. Chcecie mieć mega realny symulator? Zatrudnijcie kilkunastu programistów i grafików a po kilku latach prac spróbujcie sprzedać go tak aby wyjść na plus. Nie realne, dlatego porządne symulatory są robione opensource przez wiele lat przez fanów lub przez sztaby specjalistów i sprzedawane firmom, którym są potrzebne za grube tysiące. Na koniec apeluję do was, pomyślcie czasami o innych a nie tylko o was.
Tak sie sklada, ze gre bym kupil ALE nie spelniala moich oczekiwan jako klienta i dlatego NIE kupie.
Co do uwarunkowan rynku to wiem o co chodzi bo jestem mechanikiem inzynierem na V roku. Mi nie chodzi o to zeby zrobili super realistyczny symulator (jak stand alone) bo to nigdy nie bedzie mialo rynku zbytu. Chodzi mi o to zeby w grze bylo sporo opcji. Ja np. jak gram to ustawiam policjantow i zawracam ruch bo to lubie ale nie trzeba tego robic bo i tak wykona sie zadanie. Tak samo byloby z dodatkami. Pozatym im wiecej sprzetu tym na rozniejsze sposoby mozna przejsc gre a to tez sie liczy. A tu pierwsze 3 misje jak po sznurku. Powiedzmy sobie szczerze zrobienie pacholkow, dodanie rozdzielacza to dla informatyka po studiach i z doswiadczeniem zawodowym to pryszcz. Co do skryptu zjezdzania z drogi pojazdom uprzywilejowanym to tez jest mozliwe bo w innych grach jakos jednostki potrafia uciekac z drogi przed czolgiem przeciwnika.
Wracajac jeszcze do Hoppaha. Tu specjalne info dla Commandera: wiem ze to nie ma nic wspolnego z E2012. Robil to kilka lat (sam nawet nie wiem ile) ale robil to praktycznie sam. Zalozmy ze sam robil LA Moda przez 4 lata - to jak myslicie w ile czasu zrobiloby go 16 osob (graficy, programisci itd)? I jaka jest roznica placic jednej osobie przez 4 lata po 20 000 € rocznie czy 8 osobom po 20 000 € przez pół roku?
Pozatym uwazam ze budzet E2012 byl niski - i tu tez sie z Toba zgodze ze nowy silnik, ze licencje, ze od poczatku robic. Podales dobry przyklad The Sims. Faktem jest ze podstawowa wersja gry zarobila sporo - ale kilkakrotnie razy wiecej zarobily dodatki. I tu uwazam jest pies pogrzebany E4. Zamiast robic to E2012 wystarczyloby za ta sama kase zrobic dodatek (chociazby 10 - 12 misji) z kilkoma nowymi pojazdami i dodatkami (typu np. kamizelka dla policjanta do kierowania ruchem), poprawienie menu bo jest beznadziejne po prostu. Odpadloby wtedy robienie pojazdow, silnika graficznego itp. i dlatego za te same pieniadze moznaby znacznie poprawic gre i sprzedawac ja jako samodzielny dodatek. Przeznaczony on bylby dla zwyklych graczy jak rowniez dla starych wyjadaczy serii, ktorzy mogliby sie nacieszyc dodatkami.
Pozatym niezapominajmy, ze poziom gry mozna latwo dopasowac do roznych grup odbiorcow. Wystarczy dac rozne poziomy trudnosci. Np. ze na poziomie symulacji pozar rozprzestrzenialby sie 2 razy szybciej niz na poziomie normalnym, albo obszar skazony radioaktywnie bylby wiekszy itd.. I wtedy np. korzystanie dodatkow typu rozdzielacz byloby potrzebne bo bylaby niewystarczajaca ilosc hydrantow i mniej kasy w budzecie misji.
Na koniec napisalem recenzje na forum fanow Emergency, ktorzy z racji tego ze sa fanami tej gry, wymagac beda od niej po prostu wiecej niz calkiem nowi.
Dodatkowo cena 40 € za ta gre jest delikatnie mowiac przesadzona.
Uff to chyba wszystko.