W tym temacie piszcie kawały.
Pan dzwoni na straż i pyta:
-Czy to ZUS?
-Nie, ZUS spłoną.
Znów dzwoni:
-Czy to ZUS?
-Nie ZUS spłoną.
I znowu:
-Czy to ZUS?
-Do jasnej cholery, ile raza mam panu mówić że ZUS spłoną!!!
-Wiem, wiem, ale miło tego posłuchać!