Słuchajcie...
Cała historia o jakichkolwiek "PSP - R cośtam" jest następująca...
Straż Pożarna rozporządzeniem Komendanta Głównego określiła co ma być na wyposażeniu zestawu medycznego w wozie. Jeden układ dla wszystkich jednostek.
Z moich prywatnych źródeł, wiem że przebiegało to tak, że siadł przedstawiciel jednej z firm medycznych do stołu. Ustalili z Komendantem skład i wygląd torby oraz zestawu i tak już zostało.
Ścisłe opisanie tego zestawu ma zaletę jednorodności wyposażenia...ale,
ma też potężny minus:
- Został zablokowany wszelki postęp technologiczny dotyczący np. konstrukcji samej torby. W tej chwili są one szyte z taniej, chińskiej "Cordury" kosztującej po 6zł za metr bieżący w rolce.
Taki materiał bardzo szybko ulega zeszmaceniu, a co więcej jeżeli nasiąknie krwią, tego w życiu się nie wysterylizuje.
Prawidłowa torba powinna być w pełni z "gumowego" materiału, bądź powinna to być porządna, plastikowa walizka. Wtedy możemy mówić o sterylizacji i utrzymaniu tego w czystości.
Problem jest taki, że gumowe materiały kosztują 40 - 120 zł za metr bieżący materiału w rolce.
Cena wyższa, natomiast taka torba jest nie do zdarcia i kolejne 10 lat by przejeździła w tych samochodach.
A tak, np. w pogotowiu wymienia się torby średnio co 6 miesięcy
Torba PSP-R0 jest na wyposażeniu policji.
Pogotowie nie podlega żadnym historiom o nazwie "PSP-Rcośtam".
Wyposażenie karetek pogotowia jest określone w wymogach kontraktu jednostki pogotowia z NFZ.
Wymogi co do kontraktu z NFZ są publiczne i spis tego wyposażenia można znaleźć na stronach NFZtów